Tag: Last Year Tag

Tag pochodzi z bloga uszatki

Ten tag to coś w stylu podsumowania i porównania obecnego i zeszłego roku.
Taguję wszystkich chętnych (dajcie znać, jeśli robicie)

1. Czy widzisz jakąś dużą różnicę, zmieniłaś się przez ten rok?
Widzę, bardzo dużą. Najbardziej zmieniło się moje zachowanie, oczywiście na lepsze ;)
Widzę też zmiany w wyglądzie, co bardzo mi odpowiada.

2. Co było twoim największym przeżyciem w tym roku?
Dużo tego było, ale na pewno mogę wyróżnić: przeprowadzka, wspaniałe wakacje z kuzynką (S.), ale również z drugą kuzynką (P.), wyjście do botanika z S., urodzinowe nocowanie i mam nadzieję, że zaliczy się do tego jutrzejsze nocowanie.

3. Czego ważnego się nauczyłaś?
Głównie wiara w siebie, ale także (wreszcie) podobam się sobie (ale te kilka kilogramów, głównie z brzucha i ud, mogłoby zniknąć)

4. Jak bardzo status twojego bloga w tym roku się podniósł?
Bloga założyłam dopiero w tym roku, ale w porównaniu do moich wcześniejszych blogów to podniósł się i to bardzo :)
Dziękuję wam za 118 obserwacji, ponad 4100 wyświetleń i za ponad 600 komentarzy :)

5. Masz jakieś must have na nowy rok?
Jest kilka drobiazgów.

-----

Nie wiem czy zdążę jutro dodać posta dlatego już dziś życzę Wam SZAMPAŃSKIEGO SYLWESTRA I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!

obrazek pochodzi ze strony weheartit

Święta, święta i po świętach...

Czas strasznie szybko leci. Jeszcze kilka dni temu sprzątałam dom i przygotowywałam potrawy (razem z mamą) na Wigilię, a dzisiaj już drugi dzień po Świętach. Czas przecieka mi przez palce. Szkoda, że jest zupełnie odwrotnie na niezbyt ciekawych lekcjach. Dłużą się one niemiłosiernie, ale cóż poradzić. Niestety takie jest życie.
Wigilię spędziłam w domu, a Pierwszy Dzień Świąt u babci. Oczywiście nie obyło się bez prezentów :D
Tak szybciutko co dostałam:

• czarne lity 
• bluzkę 30 Seconds To Mars
• bluzki: turkusową i niebieską
• porcelanowego aniołka
• kuferek na biżuterię
• ręcznik
• słodycze: Cheetosy, Merci, Kocie Języczki, czekoladę

I to wszystko co dostałam. Z prezentów bardzo się cieszę  :D

A wy co dostaliście na Święta? 

Chciałam wam jeszcze podziękować za ponad 4000 wyświetleń. To dla mnie bardzo dużo znaczy, dziękuję ;*

(Zaległy post) Wigilia klasowa, świąteczne dekoracje :D

Witajcie :D

Nareszcie mam komputer, więc pojawią się posty. A dzisiaj nadrabiam zaległości :D

W piątek (20 grudnia) odbyła się wigilia klasowa. Uważam, że to była najlepsza (jak do tej pory) wigilia klasowa. Jedzenie było pyszne - pierogi, kapusta z grochem, pierniczki, jabłecznik, tarta z jabłkami, ciasto z makiem (nie znam nazwy) i jeszcze jakieś ciasteczka. Ogólnie było bardzo miło. Oczywiście na wigilii klasowej nie mogło zabraknąć prezentów. 

Ja dostałam coś takiego: 

Żel do mycia, balsam do ciała, mydełko,  kula do kąpieli (na kulę nie wygląda) i myjka. 

A wszystko to stoi na pięknym "stojaczku" (lub półeczce, nie wiem jak to nazwać), które po położeniu wygląda jak...

...sanki. 

Prezent bardzo mi się podoba, cudownie pachnie i ślicznie wygląda jako dekoracja (oczywiście po zdjęciu myjki). 

Aktualnie stoi przy choince w moim pokoju :D

-----

W moim pokoju (po raz pierwszy) pojawiły się świąteczne dekoracje. Kiedyś miałam przyczepiane niebieskie dzwoneczki, ale nie uznawałam tego za dekorację. 

Na rysunkach od S. i L. wisi złota girlanda...

...a na półeczce stoi choinka, a obok choinki...

...rysunek od S. Dostałam go na Wigilii razem z czekoladą.

Jeszcze raz dziękuję S. <3

-----

To były wszystkie ozdoby w moim pokoju, ale jeszcze kilka ozdób znajduje się w moim domu.

Na przykład girlanda na schodach...

...albo "stroik" na stole.

Nad kominkiem stoi Mikołaj, do którego można włożyć świeczkę, a obok niego 4 aniołki.

A najważniejszą ozdobą świąteczną jest ogromna choinka, niestety sztuczna. 

I to wszystkie ozdoby w moim domu :D

Wesołych Świąt

Na samym początku przepraszam, ale post z piątku nie pojawi się dzisiaj - problemy z internetem na nowym komputerze. Dlatego też wszystkie posty będą pojawiały się z opóźnieniem, za co bardzo przepraszam :(
---
Ale z racji tego, że dzisiaj jest Wigilia, chcę Wam życzyć wszystkiego najlepszego, zdrowia i szczęścia, Świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze, oczywiście dużo prezentów  i spełnienia najskrytszych marzeń, oraz szczęśliwego Nowego Roku. A dla tych którzy wyznaczyli sobie noworoczne postanowienie - żebyście wytrwali i go dokonali.

Wesołych Świąt!

Post informacyjny

Przepraszam za brak postów, jednak mam problemy z laptopem. Post miał się ukazać w piątek, jednak właśnie wtedy zaczęły się te problemy. Wczoraj do południa sprzątałam cały dom, a potem byłam w teatrze. Dzisiaj również nie było możliwości, bo pomagałam (i nadal pomagam) mamie w przyrządzaniu potraw na Wigilię i dalszym sprzątaniu.
Jutro powinien przyjść komputer, więc jeśli dobrze pójdzie to w ciągu najbliższych 2 dni pojawi się post (z piątku).

Ostatni tydzień szkoły w 2013 roku i blog L.

Witam już po egzaminach próbnych. Nie było tak źle. Niektóre były łatwiejsze, inne trudniejsze, ale jakoś dałam radę. Ale dzisiaj nie o egzaminach.
Jak pewnie się zorientowaliście nadchodzący tydzień będzie ostatnim tygodniem nauki w 2013 roku. Razem z ostatnimi dniami nauki wielkimi krokami nadchodzą święta (będzie więcej postów związanych z Bożym Narodzeniem i Sylwestrem, a zarazem więcej czasu na ich pisanie).
---

Kilka dni temu L. założyła swojego bloga ^.^

"...Blog będzie właściwie o wszystkim. Wstawię czasem coś o jakiejś książce lub filmie, albo coś o czymś czym się aktualnie interesuję. Zdarza mi się pisać w bardzo poplątany sposób, za co z góry przepraszam..." (urywek z pierwszego posta)

Tutaj daję link: http://mymasqueradeball.blogspot.com/

---
Był ktoś może na filmie "Kraina Lodu"? Ja idę jutro (właśnie z L.) i nie mogę się doczekać. Bardzo podoba mi się polska i hiszpańska wersja "Let it go" - "Mam tę moc" i "Libre soy". Mogę te piosenki słuchać na okrągło. Widział już ktoś ten film? Co o nim sądzicie? 

To na tyle.
Pozdrawiam ;*

Mikołajki i ciężki tydzień ;/

Witam! ^^

Post miał pojawić się w piątek, jednak z powodu wiatru nie miałam prądu przez bardzo długi czas, w sobotę i niedzielę (do południa) nie było mnie w domu i dopiero teraz mogę napisać posta. 

Jak pewnie każdy wie, w ten piątek były Mikołajki. Dostałam 3 rzeczy: dwie sprezentowałam sobie sama, jedną od rodziców.

Od rodziców czekoladowy mikołaj z "niespodzianką" w środku w postaci piłeczki kauczukowej. Ode mnie tusz do rzęs i pomadka. 

Pomadka prezentuje się tak: 

Nadchodzący tydzień będzie jednym z gorszych w tym tygodniu. Dlaczego? Ponieważ w tym tygodniu piszę próbne egzaminy gimnazjalne. Nie powtarzałam nic, bo przez cały weekend nie było mnie w domu. Oprócz egzaminów jutro jest jeszcze sprawdzian z geografii (zapewne da nam coś bardzo trudnego, bo nienawidzi całej mojej klasy).

To by było na tyle, ja wracam do nauki na jutrzejszy sprawdzian.
Pozdrawiam :***

Zmiany, zmiany, zmiany ^_^

Witojcie!
Jak pewnie niektórzy zauważyli dzisiaj pierwszy dzień grudnia. Z tej okazji dzisiaj nastąpiły małe zmiany w design bloga :D

Nastąpiły zmiany:
-> nagłówka (jeśli moje plany "wypalą" to niedługo będzie inny - z moimi zdjęciami)
-> tła
-> małych detali typu kolor tekstu itp.

Co sądzicie o nowym wyglądzie bloga?

I to na tyle,
bywajcie! :*

Witojcie i bywajcie -> pomysł S. ;D

Trudny tydzień, ciężki weekend, pierwszy śnieg...

Witajcie :)

Na samym początku chciałabym poinformować, że notka znalazłaby się wcześniej, ale były problemy z prądem. 

Cały tydzień był dla mnie bardzo męczący. Dużo sprawdzianów, dodatkowe zajęcia, olimpiada z biologii (nie przeszłam do kolejnego etapu, ale nie przejmuję się tym :D) i kilka prywatnych spraw. W weekend brak odpoczynku. Za to generalne sprzątanie, goście i nauka. A dzisiaj? Dzisiaj było nawet spokojnie mimo kartkówki z geografii.
W mojej miejscowości w nocy spadł pierwszy śnieg. Z jednej strony to dobrze, bo lubię śnieg i tę biel na dworze, z drugiej... będzie coraz zimniej. Jednak śnieg (według mnie) ma jeszcze jedną zaletę - można zrobić cudowne zdjęcia (ze śniegiem w tle lub jako główny motyw) nie tylko ludziom i zwierzętom, ale też przeróżnym roślinkom.

A u was spadł już śnieg?

Pozdrawiam :***

30 XI - 1 XII -małe zmiany na blogu :D

Haul

Hej!
Jak tam po weekendzie? Ja się przeziębiłam i czuję się okropnie, ale rodzice każą mi chodzić do szkoły. Z jednej strony to dobrze, bo nie będę miała zaległości, z drugiej źle, bo zapewne kogoś zarażę.

W sobotę byłam w Ptaku Outlet. Niestety nie miałam wystarczająco czasu - ok. półtorej godziny. Dla mnie to za mało. Kupiłam tylko dwie rzeczy.

Obie rzeczy są z Reserved: jeansy i bluzka (urzekły mnie te ptaszki).

W sobotę byłam również w Castoramie gdzie kupiłam... choinkę i bombki.

Trochę wcześnie, ponieważ do świąt ponad miesiąc, ale nie mogłam się oprzeć tej choince.

Przepraszam za jakość zdjęć, ale światło było bardzo kiepskie i dziwnie wyszły te zdjęcia (dlatego też kolor podłogi na zdjęciach i w rzeczywistości bardzo się różni)

To już koniec :)

Wspominam w tym poście o książce "Kłamstwa Locke'a Lamory", którą poleca L. Podobno jest bardzo ciekawa. Może ktoś czytał?

Przy okazji (na prośbę)... L. i S. lubię was <3.
Pozdrawiam L. która dostała głupawki i nie dała mi w spokoju napisać tego posta. S. też pozdrawiam, żeby jej smutno nie było :*

Antyrama *.*

Witajcie! ;D

Przepraszam, że tak długo (znowu) nie pisałam, ale było dużo nauki i ogólnie to ten tydzień był dla mnie męczący :C 

Ale przechodząc do tematu posta...

Nareszcie... po prawie miesiącu męczenia rodziców... kupili mi antyramę... właściwie to miały być dwie, ale tata zapomniał jakie wymiary ma mieć druga antyrama więc kupili tylko jedną ^_^

Wczoraj rysunki L. i S. (które możecie zobaczyć tutaj) zostały włożone w antyramę, a dzisiaj tata (gdy ja byłam w szkole) przywiesił mi je nad łóżkiem.

Tak to teraz wygląda:

Wygląda to cudownie *.*

W tym tygodniu nie było niczego ciekawego... :c
To już koniec posta :)

Pozdrawiam :***
(W szczególności pozdrawiam L. i S. <3) 

TAG: 10 pytań dotyczących bloga

Hej :)
Dzisiaj mały TAG. A mianowicie "10 pytań dotyczących bloga". Pytania pochodzą z bloga: http://babeczka-blog.blogspot.com/
Nie przedłużając:

1. Skąd pomysł na taką nazwę bloga?
Była to moja pierwsza myśl :D
2. Czyje blogi obserwujesz? 
Obserwuję dużo osóbek i nie będę ich wszystkich wymieniać :)
3. Czyje kanały subskrybujesz na youtube?
Również dużo, ale przeważnie oglądam filmy:
macbarbie07, makeupbymandy24, nieesia25, nissia83x, PannaJoannaMakeUp, RedLipstickMonster, Stylizacje, littleblueberrysmile, lucyandlucy1 i wiele więcej :D
4. Czy sama zdecydowałaś się na prowadzenie bloga? 
Tak
5. Czy kiedyś pokażesz swoje zdjęcie?
Może kiedyś ;D
6. Na jakie strony internetowe wchodzisz codziennie?
facebook, youtube, blogger ;D
7. Laptop czy komputer?
Laptop
8. Czy codziennie jesteś "na internecie"?
Tak :)
9. Czy w czasie roku szkolnego wstawiasz posty? 
Tak, ale tylko wtedy gdy mam czas :)
10. Czy twoi znajomi wiedzą o tym blogu?
Niektórzy :)

I to koniec "10 pytań...", mam nadzieję, że się podobało :)
I oczywiście: taguję każdą osobę ;)

Pozdrawiam :***

Halloween i Wszystkich Świętych...

Wczoraj było Halloween! Nie obchodzę go, ale z tej okazji wczoraj w szkole (przebrani, a jak się później okazało - wszyscy) nie musieli mieć mundurków (tak, mamy w szkole mundurki). Nie przebrałam się "tematycznie", ale potem wpadło mi do głowy, że mogę być "złodziejem" -> S. i tak uważała, że jestem hydraulikiem. Tak naprawdę to mogłabym się ubrać tak do szkoły (inny pasek i bez rękawiczek), ale jak dla mnie jest w nim za dużo czarnego.

Mój strój wyglądał tak:

legginsy - bazarek; sweter - od kuzynki; pasek - taty; rękawiczki skórzane - mamy (bazarek) 

Nie jest to nic szczególnego, ale zawsze coś. Dodatkowo zrobiłam sobie mały makijaż - na linię wodną nałożyłam czarną kredkę, a rzęsy pomalowałam czarnym tuszem.
W szkole odbył się "kiermasz" potraw dyniowych np. ciasteczka, ciasta, dynia marynowana, zupa z dyni itp. Koleżanka poleciła S. i mi ciasto, więc kupiłyśmy sobie jeden kawałek (ja płaciłam)... nie smakował mi. Potem na GG poprosiłam S. żeby krótko i szybko powiedziała co myśli o tym cieście... po 3 minutach dostałam to:
"Pochłonięte szałem zakupowym (taa, bardzo...) kupiłyśmy sobie ciasteczka z pestkami dyni czy coś w tym rodzaju. Szczerze, żałuję, że nie miałam kasy i musiałam ciągnąć od Angeli, bo kupiłabym je wszystkie. Po dłuższych oględzinach i wypytywaniu ludzi o polecane produkty (jak to poważnie brzmi :O) poszłyśmy kupić kawałek ciasta dyniowego i o ile ciasto samo w sobie, jako placek było ok, to już część dyniowa - nie bardzo. Podsumowując, było to najgorzej wydanie 50 gr w moim życiu. Wróć. W życiu Angeliki. To jej pieniądze. No, ale spokojnie. Jeszcze zdążymy się nażreć w życiu innych dziwnych rzeczy ^.^"
Wiedziałam, że coś takiego napisze xD
Przy okazji pozdrawiam L., która źle się wczoraj czuła, ale miała cudowne loczki c:

Wieczorem chciałam napisać tego posta, jednak byłam zbyt zmęczona.
Dzisiaj z samego rana pojechałam na cmentarz. Było bardzo mało ludzi, ale to pewnie dlatego, że byłam tam bardzo wcześnie (około 7:00). Potem wróciłam i do tej pory siedzę w domu i leniuchuję :D.

A jak wy spędzacie dzisiejszy dzień? 

Grape :*

Bad day...

Przepraszam, że znowu tak długo nie pisałam. Miałam napisać posta w czwartek, ale się zdenerwowałam i nie napisałam :c.

Kilka tygodni temu były zamawiane przez szkołę bilety na Spotkanie Baletowe (podobno fajne, my ze szkoły mamy zniżkę i zamiast 120 zł płacimy 30 zł). Ja z S. i L. planowałyśmy pójść w listopadzie na te spotkania. I w czwartek prosiłam mamę o pieniądze na to spotkanie, a ona "wyskoczyła mi" z wyjazdem do babci, "bo to jedyny wolny weekend", do tego była zła, że jej nie powiedziałam (rozmawiałam o tym z tatą). W piątek poszłam do pani zapytać się, czy jest możliwość rezygnacji. Powiedziała, że nie a nawet jeśli bym poszła na ten balet (i nie pojechała do babci) to nie miałabym jak wrócić (będzie późno kiedy się skończy, a żadne autobusy już wtedy nie kursują). Mam problem :c

Piątek nie był dla mnie dobry, bo zaczęło się od kartkówki z matmy, na której się wiem, że popełniłam błąd. Potem na historii były oddawane testy (dostałam 3), a godzinę później (na polskim) dostaliśmy wypracowania (3-). Masakra :c

Wczoraj sprzątałam w domu, ale i tak nie obyło się bez pretensji mamy -,-'

A dzisiaj niedziela... właśnie wróciłam z Kościoła (po 30 minutach pieszej drogi) i zabieram się za naukę geografii. Jedyne co ciekawego przydarzyło mi się w ten weekend to spanie godzinę dłużej :D

A wy jak spędziliście ten weekend? :)

Pozdrawiam :***

Nieudane zakupy :c

Na samym początku chciałabym przeprosić, za to, że tak długo nie było postów. Jednak ten tydzień był okropny - kartkówki, sprawdziany, prezentacje. Nie miałam na nic czasu.
Chciałabym również podziękować wam za 3000 wyświetleń <3
-----
Wczoraj z S. i L. spotkałyśmy się w Galerii. Moim celem była sukienka (z h&m), ale niestety nie było jej w sklepie. Inne sukienki wyglądały na mnie okropnie, więc niestety wróciłam prawie z niczym. Jedyną rzeczą jaką kupiłam były wsuwki, za to dziewczyny kupiły sobie czapki. Potem poszłyśmy do sklepu "Lokaah", ale ja znowu nic sobie nie kupiłam. Wróciłam do domu i zajęłam się lekcjami.
Dzisiaj męczę się z pismem technicznym - masakra.

Tak wygląda ta sukienka:

-----
Post krótki, ale nic ciekawego się nie dzieje w moim życiu :c

Jeszcze raz bardzo wam dziękuję za 3000 wyświetleń <3

Pozdrawiam :***

Urodzinowe nocowanie *.*

W piątek po szkole odbyły się urodziny klasowe. Skończyło się po ok. 2 godzinach, ale muszę przyznać, że było bardzo fajnie :D

W czwartek był robiony pyszny tort (przez moją mamę, a ja jej troszkę pomogłam) właśnie na te urodziny.
Tak wyglądał:

Później wszystkie osoby które obchodziły we wrześniu i październiku urodziny dostały po upominku :D
Ja dostałam coś takiego:

Oreo, bukiecik żelkowo-piankowo-lizakowy, pomadkę i długopis :D 

Po "klasowej imprezie" ja, L. i S. pojechałyśmy do mojego domu na "urodzinowe nocowanie". Dostałam od nich wspaniałe prezenty <3 

A mianowicie: 

Płytę 30 Seconds To Mars, kartkę 3D z koniem i czekoladę malinową :D

Kaname Asahina (rysowane przez L. na A1 <3)

Jareda Leto (rysowane przez S. <3)

[tak, dodałam znaki wodne]

Jeszcze raz wam dziękuję dziewczyny <3

Oglądałyśmy "Meridę Waleczną", trochę pogadałyśmy i zrobiłyśmy ok 240 zdjęć (korzystałyśmy z tej strony). Poszłyśmy spać ok. godziny 2:00 a wstałyśmy ok. 10:00 - oczywiście niewyspane :)

Jak na razie to było moje najlepsze "przyjęcie" urodzinowe <3
-----
A tu takie małe (ranne) wiadomości od S. i L. :

Dzieci wstały szczęśliwe c: - S.

A ja się nie wyspałam. - L. (z Death Note ;) )

Idziemy zacząć życie! - S. o 12:52
-----

Jutro poniedziałek, a zarazem dzień nauczyciela, więc idziemy jutro do kina na "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały". To będzie jeden z fajniejszych poniedziałków w tym roku szkolnym :D

W tym poście nie rozpisałam się za bardzo, ale nie mam siły. Chyba dopadła mnie jesienna chandra, bo jedyne na co mam ochotę to iść spać.
Macie jakieś sposoby na pozbycie się jesiennej chandry?

Pozdrawiam :***

Urodzinki ^_^

Dzisiaj dzień rozpoczął się cudownie, a to dlatego, że są moje urodzinki <3. Skończyłam dzisiaj 15 lat (jaka ja już stara jestem ;|). Niestety ten piękny dzień spędziłam w szkole (11 godzin) i jestem bardzo zmęczona :c

W szkole rozdawałam cukierki w klasie. Niektórych życzenia mnie bardzo rozbawiły :D. Moje urodziny będę świętować w ten piątek z L. i S. (pozdrawiam L., która podebrała mi cukierka, a ja tego nawet nie zauważyłam xD), już nie mogę się doczekać <3
Przepraszam że tak dużo tych serduszek i minek, ale bez nich te zdania wydają mi się puste.


Mała informacja: 
Dziękuję, dziękuję, dziękuję wam! Wczoraj mój blog zyskał ponad 100 obserwatorów. Bardzo wam dziękuję. Nigdy nie pomyślałabym, że założę takiego bloga, którego będzie obserwować nawet 50 osóbek.
Kocham was wszystkich i każdego z osobna za spełnienie mojego marzenia! <3

Również dziękuję wam za ponad 2600 wyświetleń ;**

DZIĘKUJĘ <3

To na tyle z dzisiejszego posta, a to dlatego, że jutro teścik z fizyki :c 

Pozdrawiam ;***

I hate school...

Dlaczego taki tytuł posta? Już tłumaczę. Powody są dwa...

(Mały bulwersik :>)
1) Na początek wyjaśnię kilka spraw:
-Nasza wychowawczyni dawno temu wpadła na pomysł robienia urodzin klasowych. Że np. gdzieś wychodzimy, albo po lekcjach w szkole "świętujemy" urodziny osób urodzonych w danych dwóch miesiącach (np. wrzesień-październik, listopad-grudzień... itp). Trzeba na niej być, bo inaczej punkty minusowe za nieintegrowanie się z klasą.
-Od dłuższego czasu planowałam z S. i L. nocowanie (urodzinowe) 11 - 12 października (po szkole)

We wtorek na godzinie wychowawczej pani powiedziała, że 11 października po lekcjach ma być impreza "urodzinowa". Zepsuło nam to całe plany, bo nie wiadomo, o której skończy się ta "impreza". Ja i S. wkurzyłyśmy się (L. to nie ruszyło XD), bo to już drugi raz, kiedy my planowałyśmy od bardzo długiego czasu jakąś imprezę, a tu wychowawczyni wyskakuje z "imprezą klasową" -,-'.

2) W czwartek po szkole, z ciekawości wyjęłam wszystkie książki, ćwiczenia i zeszyty z plecaka i ułożyłam w kupkę. Wysokość kupki mnie przeraziła.
Zobaczcie sami:

Takie coś muszę nosić co tydzień w czwartki. Do tego dochodzi wf, piórnik i II śniadanie, a czasami nawet jeszcze jakieś rzeczy potrzebne na dany przedmiot... Masakra :c

Wy też musicie nosić tyle książek? 

---

W piątek po szkole byłam u S. robiłyśmy referat na WOS. Mama S. robi pysznego kurczaka <3 

W sobotę na spotkaniu do bierzmowania... i muszę stwierdzić że uwielbiam moją parafię <3 

A teraz sobie siedzę na blogu i zaraz będę dalej odrabiać lekcje :c 

---

Notka może niezbyt ciekawa... ale nie mam o czym pisać - mam nudne życie :c

Uzależniłam się od tej piosenki <3 

 

30 Seconds To Mars - End of all days

A wam jak minął tydzień? :3 

Pozdrawiam :***

Post bez tytułu...

Tytułu nie ma. Powód? Nie wiem jaki dać :D

Już niedziela :c Ten weekend bardzo szybko minął, jak i cały tydzień. Sprawdzian z matmy i kilka kartkówek... Nic ciekawego, bo ciągle nauka. W sobotę spotkałam się z S. i L. i robiłyśmy (ja i L.) plakat na religię :| I tak go nie skończyłyśmy :D
A dzisiaj lekcje, lekcje, lekcje i nauka.. :c
Przed chwilą kluski na parze z malinkami *.*

Pyszne były :3

A zanim zjadłam robiłam technikę (pismo techniczne) to są całe efekty mojej dzisiejszej pracy XD. Byłyby dwa 'a' ale się wkurzyłam, że to drugie 'a' mi nie wychodzi i nie zrobiłam... poddałam się :c

Nienawidzę pisma technicznego :c

Już we wtorek będzie październik. Tak szybko wrzesień zleciał, ale nie tęsknię. Znacznie bardziej od września wolę właśnie październik, a dlaczego dowiecie się w październikowych notkach ;D

To na tyle z mojego weekendu, który strasznie szybko zleciał :c

A wy jak spędziliście swój weekend? :D

Zapraszam do komentowania i subskrybowania - to bardzo motywuje do dalszej pracy ;)

Pozdrawiam ;***

Nowy wygląd bloga :)

Wczoraj wieczorem zmieniłam wygląd bloga na bardziej jesienny. Nie jestem z niego bardzo zadowolona, ale gdybym miała zrobić taki który by mi się spodobał to bym chyba do zimy go robiła... :c

Jedna z pierwszych wersji: (okropna :c)

Jak wam się podoba nowy wygląd? :)
Może coś byście jeszcze zmienili na moim blogu? Z chęcią was wysłucham :)

Pozdrawiam ;)
Zapraszam do komentowania i subskrybowania ;)
;***

Prawie 11 godzin w szkole :c

Hejka :)
Dzisiaj krótki post, ponieważ nie mam siły na nic. Spędziłam prawie 11 godzin w szkole... od 7:15 do 18:00 + dojazd do domu. Czuję się wykończona, ale bardziej przeraża mnie fakt, że tak będzie co tydzień ;c

Pracuję nad nagłówkiem już kolejny dzień. Zrobiłam chyba pięć, ale po zrobieniu coś mi się w nim nie podobało i go usuwałam :C Tło już mam wybrane :D

Tak, wiem notka krótka, ale nie mam siły pisać, jedyne czego pragnę to położyć się teraz spać *.*

Pozdrawiam :)
Zapraszam do komentowania i subskrybowania :)
:***

15 pytań dotyczących szkoły :)

Hejka :)
Dzisiaj mały tak związany ze szkołą :)

1. O której wstajesz do szkoły?
- 6:25 lub 7:00

2. Ulubiony nauczyciel? 
Nauczycielka historii :)

3. Z jakiego przedmiotu jesteś najlepszy?
informatyka (tak mi się wydaje ;D) i godzina wychowawcza ;>

4. Czy masz w szkole/klasie grupę bliskich Ci osób czy raczej zadajesz się z każdym?
Najwięcej czasu spędzam w L. i S. (pozdrawiam was :*)

5. Plecak, torebka czy tornister?
Plecak od 1 klasy podstawówki :)

6. Czy malujesz się do szkoły?
Nie

7. Do szkoły spodnie, spódnice czy sukienki?
Spodnie, bo najwygodniej :D

8. Czy nosisz dodatki do szkoły (bransoletki itd)?
Zależy...

9. Czy w zeszłym roku szkolnym miałaś czerwony pasek?
Nie, zabrakło mi bodajże 1 oceny :c

10. Czy jesz w szkole 2 śniadanie?
Tak

11. Przedmiot, z którego uważasz, że jesteś słaba, źle Ci na nim idzie?
FIZYKA :c

12. Do szkoły chodzisz pieczo czy jeździsz autobusem, taxi, samochodem?
Kiedyś pieszo, ale po przeprowadzce jestem podwożona autem lub taxi (tata XD) i niedługo czeka mnie chyba jazda autobusem do szkoły...

13. Zmieniasz buty w szkole?
Zależy. Jeśli jest ciepło i sucho to nie. Jeśli pada/jest śnieg/itp. to tak :)

14. Czy lubisz ćwiczyć na wf w szkole?
Lubię, chyba że robimy coś czego nie lubię ;)

15. Czy w wakacje tęsknisz za szkołą? 
Na początku raczej nie, ale pod koniec sierpnia to lubię chodzić na "szkolne" zakupy i przeglądać książki do szkoły :D

To już koniec 15 pytań :)
Jeśli macie jakieś pomysły na tagi itp (coś co nie jest uwzględnione w "planowane posty" piszcie w komentarzu ;)

Taguję, każdego, kto będzie miał ochotę na zrobienie takiego tagu na swoim blogu :)

Zapraszam do komentowania i subskrybowania ;)
Pozdrawiam :***

Witajcie. Przepraszam, że tak długo nie było posta, ale jak tylko wracałam ze szkoły to czekały na mnie lekcje, nauka, później jeszcze trzeba było pomóc rodzicom (mały remont). Nawet w weekend nie miałam zbyt dużo czasu dla siebie :c
Postaram się to nadrobić, ale już chcę wam przekazać, że ten rok nie będzie zbyt dobry. Ponieważ muszę się jak najszybciej zacząć uczyć, ponieważ biorę udział w olimpiadzie z biologii (myślałam nad innymi przedmiotami, ale chyba wolę się bardziej skupić na jednym, ewentualnie angielski lub geografia... ale sama jeszcze nie wiem). Czeka mnie dużo nauki :C

Tęsknię za wakacjami. słońce, lody, sesje z kuzynkami, nicnierobienie przez cały dzień itp. Teraz pogoda jest okropna. Ciągle pochmurno, a nawet jeśli pojawi się słońce to tylko na chwilę :c Nie lubię takiej pogody. Mam już objawy przeziębienia (katarek i ból gardła), ale zapewne i tak przeziębiona będę musiała iść do szkoły (jak zwykle...)

Ale jesień ma również swoje zalety. Między innymi moje urodzinki, sesje w kolorowych liściach (hahahah S. szykuj się ;P), gorąca czekolada, jesienne owocki i KASZTANY <3 

Myślę nad jesiennym wyglądem bloga :D Jeśli macie jakieś pomysły -> piszcie w kom :D 

A wy co sądzicie o jesieni? Co wam się w niej podoba lub nie podoba?  

Zapraszam do subskrybowania i komentowania :)

Pozdrawiam :***

Plan lekcji, historia i małe informacje :)

Dostałam już swój plan lekcji ^_^

Wygląda on mniej więcej tak:
Poniedziałek 8:50 - 14:30
Wtorek 8:00 - 14:30
Środa 8:00 - 13:30
Czwartek 8:50 - 15:20
Piątek 8:00 - 14:30

Teraz dzwonki są pozmienianie (bo remont), ale podobno od 13 września mają już być normalne, jednak te dzwonki nawet mi się podobają, bo kończę wcześniej :D
Niestety do tego planu dojdą jeszcze zajęcia dodatkowe :C
Planuję też dodać pod "planowanymi postami" taki mój plan, do której mniej więcej mam lekcje (wraz z zajęciami dodatkowymi). Nie wiem czy to się sprawdzi, będzie to taki mały test. Jeśli okaże się to zbędne, to zniknie z bloga. Postaram się zrobić ten "plan" w ciągu kilku dni ;)


Ale o co chodzi z tą historią w tytule? A mianowicie chodzi o ocenę, moją pierwszą ocenę w tym roku szkolnym, którą jest 6. Jestem z siebie bardzo dumna :D Zaczyna się dobrze, jestem ciekawa jak długo będzie trwać moja dobra passa... Pewnie do czasu sprawdzenia kartkówek z matematyki XD Ale jak na razie jestem z siebie zadowolona :)


A co do małych informacji.
Dziękuję wam za 87 obserwatorów i ponad 2 000 wyświetleń <3
Myślałam nad nowym wyglądem bloga. Może coś jesiennego? Co o tym myślicie? :)

To na tyle z tego posta :)
Zapraszam do subskrybowania i komentowania :)
Pozdrawiam :***

Szkoła, szkoła, szkoła :c

Hej :)

Przepraszam, za brak postów, ale nic ciekawego w moim życiu się nie dzieje (jak zawsze :D). Jak na razie jest całkiem okej. Luźne lekcje, brak testów i kartkówek (z wyjątkiem jutrzejszej :c). Jestem głupia, bo miałam robić zdjęcia moich OOTD do szkoły, ale rano nie ma czasu, a po południu to już ubrania nie wyglądają tak ładnie jak rano (przynajmniej tak mi się wydaje XD). No nic, może teraz któregoś dnia zrobię. Dzisiaj na wf biegałyśmy (pierwszy raz po wakacjach) i łydki mnie strasznie bolą. Oj będą zakwasy :c. 

Dzisiaj z ciekawości weszłam na stronę liceum do którego zamierzam się wybrać (jeśli jakimś cudem się dostanę, ale może nie będzie aż tak źle...). Chciałam sprawdzić jakie są klasy i prawie zawału dostałam :c Weszłam na bio-chem (bo taka klasa mnie interesuje :D) i patrzę a tam napisane, że w tej klasie (klasa B) będą poszczególne rozszerzenia: biologia, chemia i fizyka. Z biologii i chemii jeszcze ok, ale fizyka mnie przeraziła. Zestresowałam się jeszcze bardziej gdy okazało się, że ocena z fizyki jest punktowana. I gdy już byłam na skraju załamania psychicznego to zjechałam troszkę niżej i moim oczom ukazała się cudowna klasa C, w której zamiast fizyki jest matematyka. Zaczęłam się wtedy cieszyć jak dziecko gdy dostanie lizaka. Wiem, że jestem nienormalna :)

To na tyle, jak już mówiłam nic ciekawego na razie się nie dzieje, ale na koniec dodaję zdjęcie muchy która siedzi (i mnie denerwuje) na ścianie nad laptopem od ponad półtorej godziny (i się jeszcze nie ruszyła z miejsca) :| Nazwę ją Wiesława :D 

A wam jak mijają pierwsze chwile w szkole? ;)

Dziękuję za poświęcony mi czas, byłoby mi bardzo miło gdybyś poświęcił jeszcze chwilę na szczery komentarz i/lub subskrypcję :) 

:***

Rozpoczęcie roku szkolnego

Notka spóźniona, ale to dlatego, że wczoraj dodałam już notkę z outfitem (i tak dość późno).
O 10:00 rozpoczął się nowy rok szkolny, który od samego początku nie jest zbyt ciekawy. Czemu? Bo przez pierwsze dwa tygodnie lekcje mam od 7:45 (jeśli idę na 1 godzinę lekcyjną) do tego 5-cio minutowe przerwy (tylko jedna 15-sto). Dzwonków nie ma i nauczyciele sami kończą i rozpoczynają lekcje, więc prawdopodobnie tych "przerw" nie będzie :c A to wszystko dlatego, że ocieplają szkołę i zakładają nowe kaloryfery i 8 lekcji zamiast do 15:20 jest do 14:30 kosztem przerw, chociaż jest taki plus, że szybciej wrócę do domu :>
U wychowawczyni dowiedzieliśmy się jeszcze kilku rzeczy, a potem z S. i L. poszłyśmy do McDonald'a na SnackWrap'y :D Tęskniłam za nimi <3 (za S. i L. nie za Snack Wrapami, a tak btw. pozdrawiam cię S., bo wiem, że to czytasz :D). A po powrocie do domu? Ubrałam się w ciepłe ciuszki, bo było mi okropnie zimno, ogarnęłam trochę pokój, potem się leniłam - wina pogody. A teraz siedzę i piszę notkę, która pojawi się jutro. A tak poza tym wszystkim to nic ciekawego się nie zdarzyło :C

Z braku jakiś ogarniętych zdjęć wstawiam Mojito (bezalkoholowe ma się rozumieć ;D).

Mojej kuzynki (pozdrawiam cię Lisie ;*) i moje 

Ps. Jak ogarnę plan lekcji i zajęcia dodatkowe to z boku  pojawi się taki mini plan od kiedy do kiedy mam lekcje, żebyście tak mniej więcej wiedzieli kiedy będą notki (gdy lekcje będą dłużej - bo angielski i inne dodatkowe - notek prawdopodobnie nie będzie :c ). 

To na tyle :)

Zapraszam do subskrybowania i komentowania ;)

:***

OOTD #2 - Chrzciny

Przepraszam że dopiero dzisiaj post (z jednodniowym opóźnieniem), ale niestety wczoraj, gdy chciałam dodać notkę to tak mi zamulał komputer, że nie dało się dodać :c
Na chrzcinach było cudownie, bawiłam się świetnie (relaks przed szkołą ;D). Niestety strasznie szybko minął czas i musiałam wracać do domu :/ Ale post nie o chrzcinach tylko o outficie :D
A co miałam na sobie?

To zdjęcie było robione w trakcie imprezy :D

A to na początku :)

Ogólnie to przepraszam za takie zdjęcia, ale nie było czasu i ze wszystkich zrobionych (mnie) podczas całej imprezy wybrałam to najlepsze (niestety sukienka na tym zdjęciu mnie poszerza :C ). 

Sukienka - no name - 39 zł

Buty - CCC - nie pamiętam, ale albo 70 albo 100 zł :)

Naszyjnik (który nie ma zdjęcia, za co bardzo przepraszam) - gifted :)

To na tyle. Jeszcze raz przepraszam, że ten post nie został dodany wczoraj, ale niestety nie pozwalał na to mój komputer :C 

Pozdrawiam i zapraszam do subskrybowania i komentowania :)

Papa ;***

Back to School - Moje obawy

Taki sam post zrobiła Wiktoria na swoim blogu :)

Jakie są moje obawy związane z tym rokiem szkolnym? Czytajcie niżej :)

matematyka - matematyczka (nasza wychowawczyni) uświadomiła nam, że w tym roku w ramach przygotowania do egzaminu gimnazjalnego będzie nam robiła co dwa tygodnie test próbny (pisany prawdopodobnie przez nią, a ona daje naprawdę trudne zadania) a do tego dojdą jeszcze testy po rozdziałach (z matmy) :C

testy - teraz będą jeszcze gorsze niż w tamtym roku, a co za tym idzie, będzie więcej nauki i mniej czasu dla siebie :c

egzamin gimnazjalny - co tu dużo mówić, już teraz się boję, a co dopiero będzie przed egzaminami, jestem mega zdenerwowana, bo boję się, że będzie bardzo trudny :(

bierzmowanie - to chodzenie co tydzień do kościoła, różańce, roraty itp. a potem zdawanie jakiś testów przed bierzmowaniem, na szczęście w mojej obecnej parafii jest tylko rok przygotowania, bo w mojej wcześniejszej były 3

zakończenie - boję się zakończenia, bo to oznacza, że w przyszłym roku będę szła do liceum, będę musiała pożegnać się z S. i L. (i paroma innymi osobami) i nie będziemy mogły widywać się od poniedziałku do piątku, nie będzie naszych odpałów, już mi smutno gdy myślę o rozstaniu ;c

angielski - w tym roku szkolnym (w czerwcu) prawdopodobnie będę zdawała First'a, mam nadzieję, że zdam, ale wiadomo obawy związane z tym są :c

przyszłość - słyszałam, że mój rocznik będzie pisał matury w lipcu, nie wiem czy to prawda, ale to jest chore i boję się na samą myśl, że tak będzie :c

blog - boję się, że z uwagi na tyle nauki odpuszczę pisanie bloga, chociaż mam nadzieję że to niemożliwe, bo to mój pierwszy blog, który ma tyle obserwatorów i tyle wyświetleń (każdy inny okazywał się klapą), tak więc trzymajcie kciuki za mnie i za bloga :3

To jak na razie wszystkie moje obawy dotyczące roku :)

Małe info: 
- Dziękuję za 71 obserwatorów i ponad 1500 wyświetleń. To bardzo motywuje, a motywacja w tym roku szkolnym będzie mi bardzo potrzebna :)
- Dzisiaj włączam moderację komentarzy, ponieważ tak będzie łatwiej mi wszystkie przeczytać i będę miała pewność, że żadnego nie ominęłam (każdy napisany przez was komentarz pojawi się na blogu, nieważne czy pozytywny czy negatywny :) )

A jakie są wasze obawy? :)

Pozdrawiam, zapraszam do komentowania i subskrybowania bloga :D 

:***

Back to School - fryzury :>

Hejka :)

Dzisiaj kilka inspiracji fryzurowych "do szkoły" - czyli takich, których zrobienie nie powinno zająć dużo czasu ;D

Mi każda się bardzo podoba (dlatego tu się znalazła). Mam nadzieję, że te zdjęcia kogoś również zainspirują :) Szczerze mówiąc to mi w szkole najwygodniej jest we włosach upiętych, ale jest tu kilka cudownych fryzur, że może się przekonam do rozpuszczonych :D

To na tyle :D 

Ja spadam jeść kolację (znowu tłusto :| ) - kiełbaskę w plasterkach odsmażaną na patelni.. zdjęcia nie będzie :c

Zapraszam do subskrybowania i komentowania :)

Dziękuję wam bardzo za każdy komentarz :)

Papa :***

Facebook i ask

Hej :)

Na samym początku chcę podziękować za ponad 50 subskrypcji i ponad 1000 wyświetleń. To mnie bardzo motywuje do dalszej pracy :)

Wczoraj i dzisiaj pracowałam nad paroma rzeczami, a mianowicie założyłam fanpage na facebooku (http://www.facebook.com/onlygrapeblog) i aska (http://ask.fm/onlygrape). Jeśli chcecie być na bieżąco to zapraszam do polubienia fanpage'a, bo tam będą pojawiały się informacje dotyczące postów, ale nie tylko :)

Na asku możecie zadawać mi pytania. Chętnie na nie odpowiem :)

Zdjęcie gofrów (z bitą śmietaną i malinami) , które miałam wczoraj na kolację :3

To wszystko co chciałam wam powiedzieć. Jeszcze raz dziękuję za subskrypcje i wyświetlenia :)

Pozdrawiam wszystkich moich czytelników.

Paa :***