Post bez tytułu...

Tytułu nie ma. Powód? Nie wiem jaki dać :D

Już niedziela :c Ten weekend bardzo szybko minął, jak i cały tydzień. Sprawdzian z matmy i kilka kartkówek... Nic ciekawego, bo ciągle nauka. W sobotę spotkałam się z S. i L. i robiłyśmy (ja i L.) plakat na religię :| I tak go nie skończyłyśmy :D
A dzisiaj lekcje, lekcje, lekcje i nauka.. :c
Przed chwilą kluski na parze z malinkami *.*

Pyszne były :3

A zanim zjadłam robiłam technikę (pismo techniczne) to są całe efekty mojej dzisiejszej pracy XD. Byłyby dwa 'a' ale się wkurzyłam, że to drugie 'a' mi nie wychodzi i nie zrobiłam... poddałam się :c

Nienawidzę pisma technicznego :c

Już we wtorek będzie październik. Tak szybko wrzesień zleciał, ale nie tęsknię. Znacznie bardziej od września wolę właśnie październik, a dlaczego dowiecie się w październikowych notkach ;D

To na tyle z mojego weekendu, który strasznie szybko zleciał :c

A wy jak spędziliście swój weekend? :D

Zapraszam do komentowania i subskrybowania - to bardzo motywuje do dalszej pracy ;)

Pozdrawiam ;***