Strony

piątek, 1 listopada 2013

Halloween i Wszystkich Świętych...

Wczoraj było Halloween! Nie obchodzę go, ale z tej okazji wczoraj w szkole (przebrani, a jak się później okazało - wszyscy) nie musieli mieć mundurków (tak, mamy w szkole mundurki). Nie przebrałam się "tematycznie", ale potem wpadło mi do głowy, że mogę być "złodziejem" -> S. i tak uważała, że jestem hydraulikiem. Tak naprawdę to mogłabym się ubrać tak do szkoły (inny pasek i bez rękawiczek), ale jak dla mnie jest w nim za dużo czarnego.

Mój strój wyglądał tak:

legginsy - bazarek; sweter - od kuzynki; pasek - taty; rękawiczki skórzane - mamy (bazarek) 

Nie jest to nic szczególnego, ale zawsze coś. Dodatkowo zrobiłam sobie mały makijaż - na linię wodną nałożyłam czarną kredkę, a rzęsy pomalowałam czarnym tuszem.
W szkole odbył się "kiermasz" potraw dyniowych np. ciasteczka, ciasta, dynia marynowana, zupa z dyni itp. Koleżanka poleciła S. i mi ciasto, więc kupiłyśmy sobie jeden kawałek (ja płaciłam)... nie smakował mi. Potem na GG poprosiłam S. żeby krótko i szybko powiedziała co myśli o tym cieście... po 3 minutach dostałam to:
"Pochłonięte szałem zakupowym (taa, bardzo...) kupiłyśmy sobie ciasteczka z pestkami dyni czy coś w tym rodzaju. Szczerze, żałuję, że nie miałam kasy i musiałam ciągnąć od Angeli, bo kupiłabym je wszystkie. Po dłuższych oględzinach i wypytywaniu ludzi o polecane produkty (jak to poważnie brzmi :O) poszłyśmy kupić kawałek ciasta dyniowego i o ile ciasto samo w sobie, jako placek było ok, to już część dyniowa - nie bardzo. Podsumowując, było to najgorzej wydanie 50 gr w moim życiu. Wróć. W życiu Angeliki. To jej pieniądze. No, ale spokojnie. Jeszcze zdążymy się nażreć w życiu innych dziwnych rzeczy ^.^"
Wiedziałam, że coś takiego napisze xD
Przy okazji pozdrawiam L., która źle się wczoraj czuła, ale miała cudowne loczki c:

Wieczorem chciałam napisać tego posta, jednak byłam zbyt zmęczona.
Dzisiaj z samego rana pojechałam na cmentarz. Było bardzo mało ludzi, ale to pewnie dlatego, że byłam tam bardzo wcześnie (około 7:00). Potem wróciłam i do tej pory siedzę w domu i leniuchuję :D.

A jak wy spędzacie dzisiejszy dzień? 

Grape :*

12 komentarzy:

  1. Spędzam ten dzień siedząc prze komputerem xd Fajny strój, przypomina mi jeden z filmików MacBarbie (taka youtube'rka)
    palyna-paulina.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  2. zazwyczaj jadę do rodzinki :)

    http://lookofheaven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. dziś cały dzień z rodziną na cmentarzach;)
    http://faa-fly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja byłam na grobach ;p
    http://fotografia-cytrus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ja dzisiaj pozwiedzałam cmentarze, byłam w kościele i leniuchuje :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli ciastka dyniowe były dobre? Hmm.. może spróbuję takie upiec xd
    Jeżeli chodzi o mnie to dzisiaj się wreszcie wyspałam potem pojechałam do babci a potem na msze na cmentarzu a potem jeszcze na inny cmentarz :)

    + masz śliczny wygląd bloga! Ja zamierzam zmienić wygląd swojego :)

    wpadnij :) the-crazy-muffin.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne przebranie, S. fajnie opisała ciasto ;p Ja dzisiaj chodziłam po cmentarzach z rodzicami

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie obchodzę amerykańskich świąt, spędzam ten dzień tradycyjnie na cmentarzach odwiedzając groby zmarłych. Pozdrawiam http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na halloween byłam z przyjaciółmi
    Pozdrawiam i obserwuje
    http://mojmozg13.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie wyglądasz, jak Kobieta - Kot.


    Skom? http://madame-carmelle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie wyglądasz, super strój, prosty a ładnie się prezentuje :)

    http://pohika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny strój, a w szczególności legginsy<3

    zapraszam na nowy post :*

    vejra.blogspot.com


    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za komentarze - bardzo motywują do dalszej pracy (subskrypcje również ;D)
Odwiedzam każdego bloga, który pojawi się w komentarzach :)