Hai ;)
Niestety, dzisiaj jest ostatni dzień ferii. Te dwa tygodnie minęły bardzo szybko... za szybko. Ogółem mówiąc było bardzo fajnie - 11 dni z kuzynką, 3 dni obijania się i kolejne 2 dni spędzone u babci. A już jutro powrót do normalności. Wraca wczesne wstawanie, odrabianie lekcji, nauka, sprawdziany. Również wielkimi krokami zbliża się egzamin gimnazjalny (dlatego w czasie ferii zaczęłam czytać "Krzyżaków"... może tym razem dotrwam do końca). Ale jest jedna ogromna zaleta powrotu do szkoły... mianowicie ponownie spotkam się z S. i L. <3
Już jakiś czas temu postanowiłam sobie, że aby posty pojawiały się regularnie będę w weekendy pisała posty "na zapas", będą to głównie TAGi i posty tematyczne. Mam kilka pomysłów na takie posty, ale jeśli macie jakieś propozycje (na posty tematyczne) to piszcie w komentarzach.
A jak wam minęły te dwa tygodnie? Siedzieliście w domu, wyjechaliście gdzieś, czy chodziliście do szkoły?
Pozdrawiam ;***
Niestety na moje ferie jeszcze poczekam, bo zaczynam w połowie lutego. Krzyżaków nie przeczytałam do końca, a na egzaminie ich nie było, więc luz. :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się już skończyły ferie :c
OdpowiedzUsuńJa praktycznie tylko 4 dni spędziłam w domu ;)
a ja własnie zaczynam ferie <3
OdpowiedzUsuń♥blog-klik♥
Wykorzystaj go dobrze ;3
OdpowiedzUsuńJa już też wracam do szkoły ;D
KLIK-BLOG
mojee ferie też dopiero się zaczęły !!! upragniony odpoczynek !
OdpowiedzUsuńhttp://niuntis.blogspot.de/2014/02/potsdamer-platz.html
nie lubię krzyżaków :D
OdpowiedzUsuń♥blog-klik♥